"Jak pani to robi, że wychodzą takie okrągłe?!"
To najczęstsze pytanie na forach i profilu na facebook'u. Pytacie mnie o to jak zmarnowałam setki metrów tiulu na próby? Albo o to jak poświęcałam każdą wolną chwilę na kręcenie kołem z tiulem? A może o to jak siedziałam do drugiej, trzeciej w nocy nad doskonaleniem techniki robienia pomponów i uczyłam się WYŁĄCZNIE na własnych błędach? W pocie czoła, w ciąży, w połogu, z małym dzieckiem, które budzi mnie do dziś co trzy godziny w nocy a rano starszą córkę trzeba odwieźć do szkoły na 8.00...... Pytacie mnie zawsze o to samo. Jak pani to robi?!
Nie wiem co mam odpowiedzieć na Wasze pytanie. Jakoś to robię.
Moje pompony są okrągłe.
Bo CHCĘ by takie były.
![]() |
Moje ulubione zdjęcie ;)) |